Soh

New Translation

O Anatta (Nie-Jaźni), Pustce, Maha i Zwyczajności oraz Spontanicznym Doskonałości

Zobacz także: Siedem Etapów Oświecenia Thusnessa/PasserBy'ego

Posłuchaj wersji audio na SoundCloud: https://soundcloud.com/soh-wei-yu/sets/awakening-to-reality-blog

Zapraszamy do dołączenia do naszej grupy dyskusyjnej na Facebooku - https://www.facebook.com/groups/AwakeningToReality/ (Aktualizacja: Grupa na Facebooku jest teraz zamknięta, jednak można dołączyć, aby uzyskać dostęp do starych dyskusji. To skarbnica informacji.)

Jeśli masz sugestie dotyczące ulepszeń tłumaczenia lub możesz przetłumaczyć na inne języki, prosimy o kontakt: Skontaktuj się z nami

Zobacz także:

Dwa Rodzaje Niedualnej Kontemplacji po JA JESTEM

+A i -A Pustka

(Ostatnia aktualizacja: 14 marca 2009)

Artykuł napisany przez: Thusness/PasserBy

Zastanawiam się dlaczego, ale ostatnio temat anatta ciągle pojawiał się na forach. Być może powstał 'yuan' (warunek). -:) Po prostu spiszę kilka myśli na temat moich doświadczeń 'nie-jaźni'. Zwyczajne dzielenie się, nic autorytatywnego.

Poniższe 2 strofy są kluczowe w doprowadzeniu mnie do bezpośredniego doświadczenia nie-jaźni. Chociaż wydają się przekazywać tę samą treść o anatta, medytowanie nad tymi 2 strofami może przynieść 2 bardzo różne doświadczalne wglądy -- jeden dotyczący aspektu pustki, a drugi aspektu niedualnej świetlistości. Wglądy, które wynikają z tych doświadczeń, są bardzo pouczające, ponieważ zaprzeczają tak bardzo naszemu zwykłemu rozumieniu tego, czym jest świadomość.

Jest myślenie, nie ma myślącego

Jest słyszenie, nie ma słyszącego

Jest widzenie, nie ma widzącego

W myśleniu, tylko myśli

W słyszeniu, tylko dźwięki

W widzeniu, tylko formy, kształty i kolory.

Zanim przejdziemy dalej, absolutnie ważne jest, aby wiedzieć, że nie ma sposobu, aby poprawnie zrozumieć te strofy poprzez wnioskowanie, dedukcję logiczną czy indukcję. Nie chodzi o to, że jest w nich coś mistycznego czy transcendentalnego, ale po prostu sposób mentalnego paplania jest 'złym podejściem'. Właściwą techniką jest 'vipassana' lub jakikolwiek bardziej bezpośredni i uważny tryb nagiej obserwacji, który pozwala widzieć rzeczy takimi, jakie są. Tylko przypadkowa uwaga, taki sposób poznania staje się naturalny, gdy niedualny wgląd dojrzewa, wcześniej może wymagać sporo 'wysiłku'.

O pierwszej strofie

Dwa najbardziej oczywiste doświadczenia wynikające z tego początkowego przebłysku pierwszej strofy to brak sprawczości i bezpośredni wgląd w nieobecność działającego podmiotu. Te 2 doświadczenia są kluczowe dla mojej fazy 5 z 7 faz wglądów.

  1. Brak sprawczości, która łączy i koordynuje doświadczenia.

    Bez 'Ja', które łączy, zjawiska (myśli, dźwięki, uczucia itd.) pojawiają się jak bańki, unosząc się i manifestując swobodnie, spontanicznie i bezgranicznie. Wraz z brakiem sprawczości pojawia się również głębokie poczucie wolności i przejrzystości. Choć może to brzmieć ironicznie, jest to doświadczalnie prawdziwe. Nie będziemy mieli właściwego zrozumienia, jeśli zbyt mocno trzymamy się 'inherentnego' poglądu (inherent view). To zdumiewające, jak 'inherentny' pogląd uniemożliwia nam postrzeganie wolności jako braku sprawczości, współzależności i wzajemnych powiązań, świetlistości i niedualnej obecności.

  2. Bezpośredni wgląd w nieobecność działającego podmiotu.

    W tym przypadku następuje bezpośrednie rozpoznanie, że „nie ma działającego podmiotu”. Tylko jedna myśl, a potem kolejna myśl. Zatem zawsze jest to myśl obserwująca myśl, a nie obserwator obserwujący myśl. Jednakże sedno tego urzeczywistnienia skłania się ku spontanicznemu doświadczeniu wyzwalającemu i mglistemu przebłyskowi pustej natury zjawisk -- to znaczy, że przejściowe zjawiska są podobne do baniek i efemeryczne, nic substancjalnego ani stałego. Na tym etapie nie powinniśmy mylnie sądzić, że dogłębnie doświadczyliśmy 'pustej' natury zjawisk i świadomości, chociaż istnieje pokusa, by tak myśleć. -:)

W zależności od warunków danej osoby, może nie być oczywiste, że to „zawsze myśl obserwuje myśl, a nie obserwator obserwuje myśl” lub „obserwatorem jest ta myśl”. Ponieważ jest to kluczowy wgląd i krok, którego nie można pomylić na ścieżce wyzwolenia, nie mogę powstrzymać się od stwierdzenia z pewnym brakiem szacunku:

Dla tych mistrzów, którzy nauczali:

„Pozwól myślom pojawiać się i znikać,

Postrzegaj tło lustra jako doskonałe i bądź niewzruszony.”

Z całym szacunkiem, po prostu „blablabla” coś miłego, ale zwodniczego.

Raczej,

Zobacz, że za myślami nie ma nikogo.

Najpierw jedna myśl, potem druga myśl.

Wraz z pogłębiającym się wglądem zostanie później objawione,

Zawsze tylko to, Jedna Myśl!

Niepowstająca, świetlista, a jednak pusta!

I to jest cały cel anatta. Dogłębnie przejrzeć, że to tło w rzeczywistości nie istnieje. To, co istnieje, to strumień, działanie lub karma. Nie ma sprawcy ani niczego, co jest robione, jest tylko robienie; Nie ma medytującego ani medytacji, tylko medytowanie. Z perspektywy puszczania, „obserwator obserwujący myśl” stworzy wrażenie, że obserwator pozwala myślom pojawiać się i znikać, sam pozostając niewzruszonym. To iluzja; to 'trzymanie się' w przebraniu 'puszczania'. Kiedy zdajemy sobie sprawę, że od początku nie ma tła, rzeczywistość przedstawi się jako jedno całe puszczanie. Wraz z praktyką, 'intencja' maleje wraz z dojrzewaniem wglądu, a 'robienie' będzie stopniowo doświadczane jako zwykłe spontaniczne wydarzenie, tak jakby wszechświat wykonywał pracę. Dzięki pewnym wskazówkom z 'współzależnego powstawania', możemy następnie przeniknąć głębiej, aby zobaczyć to wydarzenie jako czysty wyraz wszystkiego oddziałującego ze wszystkim, co powstaje. W rzeczywistości, jeśli nie reifikujemy 'wszechświata', jest to po prostu to -- wyraz współzależnego powstawania, który jest dokładnie taki, jaki jest, gdziekolwiek i kiedykolwiek.

Rozumiejąc to, praktyka jest po prostu otwieraniem się na cokolwiek jest.

Bo to zwykłe wydarzenie jest dokładnie takie, jakie jest, gdziekolwiek i kiedykolwiek.

Chociaż żadne miejsce nie może być nazwane domem, wszędzie jest domem.

Gdy doświadczenie dojrzewa w praktyce wielkiej łatwości,

Doświadczenie jest Maha! Wielkie, cudowne i błogie.

W przyziemnych czynnościach widzenia, jedzenia i smakowania,

Wyrażone poetycko, jest tak, jakby cały wszechświat medytował.

Cokolwiek powiedziane i wyrażone, to naprawdę wszystko różne smaki,

Tego wszystkiego ze wszystkiego współzależnie powstającego,

Jako ta chwila żywego migotania.

Wtedy staje się jasne, że przejściowe zjawisko już dzieje się w doskonały sposób; rozwijając to, co musi zostać rozwinięte, manifestując to, co musi zostać zamanifestowane i zanikając, gdy nadejdzie czas odejścia. Nie ma problemu z tym przejściowym wydarzeniem, jedynym problemem jest posiadanie 'dodatkowego lustra', reifikacji spowodowanej mocą umysłu do abstrakcji. Lustro nie jest doskonałe; to wydarzenie jest doskonałe. Lustro wydaje się doskonałe tylko z dualistycznego i inherentnego poglądu.

Nasz głęboko zakorzeniony inherentny i dualistyczny pogląd bardzo subtelnie i nieświadomie upersonifikował "świetlisty aspekt" w obserwatora i odrzucił "aspekt pustki" jako przejściowe zjawiska. Kluczowym wyzwaniem praktyki jest zatem wyraźne zobaczenie, że świetlistość i pustka są jednym i nierozdzielne, nigdy nie były i nigdy nie mogą być oddzielone.

O drugiej strofie

W przypadku drugiej strofy, nacisk kładziony jest na żywą, nieskazitelną naturę przejściowych zjawisk. Myśli, dźwięki i wszystko, co przejściowe, są nieodróżnialne od Świadomości (Awareness). Nie ma podziału na doświadczającego i doświadczenie, jest tylko jedno płynne, spontaniczne doświadczenie powstające jako myślący/myśli, słyszący/dźwięki, czujący/uczucia i tak dalej. W słyszeniu, słyszący i dźwięk są nierozdzielnie jednym. Dla każdego, kto zna doświadczenie „JA JESTEM”, to czyste poczucie istnienia, to potężne doświadczenie obecności, które sprawia, że czujemy się tak realni, jest niezapomniane. Kiedy tło znika, wszystkie zjawiska pierwszego planu ujawniają się jako Obecność. To jakby bycie naturalnie 'vipassanicznym' przez cały czas lub po prostu, bycie nagim w świadomości. Od syczącego dźwięku komputera, przez wibracje jadącego pociągu MRT, po wrażenie, gdy stopy dotykają ziemi, wszystkie te doświadczenia są krystalicznie czyste, nie mniej „JA JESTEM” niż „JA JESTEM”. Obecność jest wciąż w pełni obecna, nic nie jest zaprzeczone. -:)

Podział na podmiot i przedmiot jest jedynie założeniem.

Zatem ktoś rezygnujący i coś, z czego należy zrezygnować, jest iluzją.

Gdy jaźń staje się coraz bardziej przejrzysta,

Podobnie zjawiska stają się coraz bardziej świetliste.

W całkowitej przejrzystości wszystkie wydarzenia są nieskazitelnie i żywo jasne.

Oczywistość na wskroś, żywotność wszędzie!

Wtedy stanie się oczywiste, że tylko głęboko zakorzeniony dualistyczny pogląd zasłania nasz wgląd w ten doświadczalny fakt. W rzeczywistym doświadczeniu jest tylko krystaliczna klarowność manifestujących się zjawisk. Dojrzewając to doświadczenie, umysł-ciało rozpuszcza się w czystą niedualną świetlistość, a wszystkie zjawiska są doświadczalnie rozumiane jako manifestacja tej niedualnej świetlistej obecności -- kluczowy wgląd prowadzący do urzeczywistnienia, że "Wszystko jest Umysłem".

Po tym, nie należy być zbyt przytłoczonym ani nadmiernie twierdzić więcej niż to konieczne; raczej badaj dalej. Czy ta niedualna świetlistość wykazuje jakiekolwiek cechy własnej natury (self-nature), która jest niezależna, niezmienna i trwała? Praktykujący może nadal utknąć na dłuższy czas, nieświadomie utrwalając niedualną obecność. To pozostawia ślady 'Jednego lustra', jak opisano w etapie 4 z 7 faz moich wglądów. Chociaż doświadczenie jest niedualne, wgląd w pustkę wciąż nie jest obecny. Choć dualistyczna więź wystarczająco się poluzowała, 'inherentny' pogląd pozostaje silny.

Kiedy 'podmiot' znika, doświadczenie staje się niedualne, ale zapomnieliśmy o 'przedmiocie'. Kiedy przedmiot jest dalej opróżniany, widzimy Dharmakaję. Zobacz wyraźnie, że w przypadku 'podmiotu', który jest pierwszy przeniknięty, jest to zaledwie etykieta grupująca 5 skupisk (aggregates), ale na następnym poziomie, który ma być zanegowany, to Obecność, którą opróżniamy -- nie etykieta, ale sama obecność, która jest niedualna w naturze.

Dla szczerych praktykujących buddystów, którzy dojrzeli niedualny wgląd, mogą się zastanawiać, dlaczego Budda kładł tak duży nacisk na współzależne powstawanie, jeśli niedualna obecność jest ostateczna? Doświadczenie jest wciąż jak wedantyjskie, bardziej 'Brahman' niż 'Śunjata'. Ta 'solidność niedualnej obecności' musi zostać przełamana za pomocą współzależnego powstawania i pustki. Wiedząc o tym, praktykujący może następnie przejść do zrozumienia pustej (współzależnie powstałej) natury niedualnej obecności. Jest to dalsze udoskonalanie doświadczenia anatta zgodnie z pierwszą strofą.

Jeśli chodzi o praktykujących "Jestem-ość" (I AMness), bardzo często po niedualnym wglądzie pozostają w niedualnej obecności. Znajdują upodobanie w 'rąbaniu drewna, noszeniu wody' i 'wiosna przychodzi, trawa rośnie sama'. Niewiele można podkreślić; doświadczenie wydaje się być ostateczne. Miejmy nadzieję, że 'yuan' (warunek) może powstać dla tych praktykujących, aby zobaczyli ten subtelny ślad, który uniemożliwia widzenie.

O Pustce

Jeśli obserwujemy myśl i pytamy, skąd powstaje myśl, jak powstaje, jaka jest 'myśl'. 'Myśl' ujawni, że jej natura jest pusta -- żywo obecna, a jednak całkowicie niemożliwa do zlokalizowania. Bardzo ważne jest, aby nie wnioskować, nie myśleć ani nie konceptualizować, ale poczuć całą swoją istotą tę 'nieuchwytność' i 'niemożność zlokalizowania'. Wydaje się przebywać 'gdzieś', ale nie ma sposobu, aby ją zlokalizować. To tylko wrażenie jakiegoś "tam", ale nigdy "tam". Podobnie „tutaj-ość” i „teraz-ość” są jedynie wrażeniami uformowanymi przez doznania, agregaty przyczyn i warunków, nic inherentnie 'tam'; równie puste jak 'jaźniowość'.

Ta nieuchwytna i niemożliwa do zlokalizowania pusta natura nie jest właściwa tylko 'myśli'. Wszystkie doświadczenia lub doznania są takie -- żywo obecne, a jednak niesubstancjalne, nieuchwytne, spontaniczne, niemożliwe do zlokalizowania.

Jeśli mielibyśmy obserwować czerwony kwiat, który jest tak żywy, wyraźny i tuż przed nami, „czerwień” tylko wydaje się „należeć” do kwiatu, w rzeczywistości tak nie jest. Widzenie czerwieni nie pojawia się u wszystkich gatunków zwierząt (psy nie postrzegają kolorów), ani „czerwień” nie jest inherentną cechą umysłu. Gdybyśmy mieli „kwantowy wzrok”, aby spojrzeć na strukturę atomową, podobnie nie znaleźlibyśmy nigdzie atrybutu „czerwień”, tylko prawie całkowitą przestrzeń/pustkę bez dostrzegalnych kształtów i form. Wszelkie pozory (appearances) są współzależnie powstałe, a zatem są puste od jakiejkolwiek inherentnej egzystencji lub stałych atrybutów, kształtów, form czy „czerwieni” -- jedynie świetliste, a jednak puste, zwykłe pozory bez inherentnej/obiektywnej egzystencji.

Podobnie, stojąc przed płonącym ogniskiem, całe zjawisko 'ognia', palący żar, całe odczucie 'gorąca', które są tak żywo obecne i wydają się tak realne, ale kiedy się je bada, również nie są inherentnie „tam” -- jedynie współzależnie manifestują się, gdy istnieją warunki. To zdumiewające, jak dualistyczne i inherentne poglądy uwięziły płynne doświadczenie w konstrukcji kto-gdzie-kiedy.

Wszystkie doświadczenia są puste. Są jak kwiaty na niebie, jak malowidło na powierzchni stawu. Nie ma sposobu, aby wskazać na moment doświadczenia i powiedzieć, że to jest 'wewnątrz', a tamto 'na zewnątrz'. Wszystko 'wewnątrz' jest jak 'na zewnątrz'; dla świadomości płynne doświadczenie jest wszystkim, co istnieje. To nie lustro czy staw jest ważne, ale ten proces podobnego do iluzji zjawiska farby migoczącej na powierzchni stawu; jak iluzja, ale nie iluzja, jak sen, ale nie sen. To jest podstawa wszystkich doświadczeń.

Jednak ta natura 'nieuchwytności i niemożności zlokalizowania' to nie wszystko; jest też to Maha, to wielkie, bezgraniczne uczucie 'wzajemnych powiązań'. Kiedy ktoś uderza w dzwon, osoba, pałeczka, dzwon, wibracja powietrza, uszy, a następnie magiczne pojawienie się dźwięku -- 'Tongsss... rozbrzmiewający...' to wszystko jest płynnym jednym wydarzeniem, jednym doświadczeniem. Kiedy oddychamy, jest to po prostu ten jeden cały oddech; to wszystkie przyczyny i warunki zbiegające się, aby dać początek temu całemu odczuciu oddechu, tak jakby cały wszechświat wykonywał to oddychanie. Znaczenie tego doświadczenia Maha nie tkwi w słowach; moim zdaniem, bez tego doświadczenia, nie ma prawdziwego doświadczenia 'wzajemnych powiązań', a niedualna obecność jest niekompletna.

Doświadczenie naszej pustej natury bardzo różni się od doświadczenia niedualnej jedności. 'Odległość' na przykład jest pokonywana w niedualnej jedności poprzez przejrzenie iluzorycznego aspektu podziału podmiot/przedmiot, co skutkuje jedną niedualną obecnością. To widzenie wszystkiego jako po prostu 'To', ale doświadczanie Pustki przełamuje granice poprzez swoją pustą, nieuchwytną i niemożliwą do zlokalizowania naturę.

Nie ma potrzeby istnienia 'gdzie-miejsca' ani 'kiedy-czasu' ani 'kto-Ja', kiedy głęboko przenikamy tę naturę. Słysząc dźwięk, dźwięk nie jest ani 'tutaj wewnątrz', ani 'tam na zewnątrz', jest tam, gdzie jest i znika! Wszystkie centra i punkty odniesienia rozpuszczają się wraz z mądrością, że manifestacja powstaje współzależnie i stąd jest pusta. Doświadczenie tworzy wrażenie "zawsze właściwe, gdziekolwiek i kiedykolwiek jest". Wrażenie domu wszędzie, chociaż nigdzie nie można nazwać domem. Doświadczając pustej natury obecności, szczery praktykujący staje się świadomy, że rzeczywiście niedualna obecność pozostawia subtelny ślad; widząc jej naturę jako pustą, ostatni ślad, który utrwala doświadczenia, rozpuszcza się. Czuje się chłód, ponieważ obecność staje się bardziej obecna i bezwysiłkowa. Przechodzimy wtedy od "żywej niedualnej obecności" do "choć żywo i niedualnie obecne, nie jest niczym realnym, jest puste!".

O Maha i Zwyczajności

Doświadczenie Maha może brzmieć tak, jakby dążyło się do pewnego rodzaju doświadczenia i wydaje się być w sprzeczności ze 'zwyczajnością oświecenia' promowaną w buddyzmie Zen. To nieprawda i w rzeczywistości, bez tego doświadczenia, niedualność jest niekompletna. Ta sekcja nie dotyczy Maha jako etapu do osiągnięcia, ale zobaczenia, że Śunjata jest Maha w naturze. W Maha nie czuje się jaźni, 'czuje się' wszechświat; nie czuje się 'Brahmana', ale czuje się 'wzajemne powiązania'; nie czuje się 'bezradności' z powodu 'zależności i wzajemnych powiązań', ale czuje się wielkość bez granic, spontaniczność i cudowność. Wróćmy teraz do 'zwyczajności'.

Zwyczajność zawsze była mocną stroną taoizmu. W Zen również widzimy znaczenie tego przedstawione w modelach oświecenia, takich jak 5 rang Tozana i Dziesięć Obrazów Pasterskich Wołu. Ale zwyczajność musi być rozumiana tylko w ten sposób, że niedualny i Maha świat takości (suchness) nie jest niczym ponad. Nie ma żadnej ponad-sfery do osiągnięcia i nigdy nie jest to stan oddzielony od naszego zwykłego codziennego świata; raczej chodzi o wprowadzenie tego pierwotnego, oryginalnego i nieskażonego doświadczenia niedualności i Maha w najbardziej przyziemne czynności. Jeśli tego doświadczenia nie znajduje się w najbardziej przyziemnych i zwykłych czynnościach, to praktykujący nie dojrzeli swoich zrozumień i praktyk.

Przedtem doświadczenie Maha zawsze było rzadkim zjawiskiem w stanie naturalnym i było traktowane jako przemijający trend, który przychodzi i odchodzi. Wywoływanie tego doświadczenia często wiązało się z koncentracją na powtarzalnym wykonywaniu jakiegoś zadania przez krótki okres czasu, na przykład:

Jeśli mielibyśmy wdychać i wydychać, wdychać i wydychać… aż pojawi się po prostu to całe odczucie oddechu, tylko oddech jako wszystkie przyczyny i warunki wchodzące w ten moment manifestacji.

Jeśli mielibyśmy skupić się na odczuciu stąpania, odczuciu twardości, tylko odczuciu twardości, aż pojawi się po prostu to całe odczucie 'twardości', gdy stopa dotyka ziemi, tylko ta 'twardość' jako wszystkie przyczyny i warunki wchodzące w ten moment manifestacji.

Jeśli mielibyśmy skupić się na słyszeniu kogoś uderzającego w dzwon, pałeczki, dzwonu, wibracji powietrza, uszu, wszystko to zbiegające się, aby powstało to odczucie dźwięku, mielibyśmy doświadczenie Maha.

...

Jednak odkąd włączono nauczanie o współzależnym powstawaniu do niedualnej obecności, przez lata stało się ono bardziej 'dostępne', ale nigdy nie było rozumiane jako stan podstawowy. Wydaje się istnieć przewidywalny związek między widzeniem współzależnego powstawania i pustki a doświadczeniem niedualnej obecności.

Tydzień temu wyraźne doświadczenie Maha zaświtało i stało się całkiem bezwysiłkowe, a jednocześnie pojawiło się bezpośrednie urzeczywistnienie, że jest to również stan naturalny. W Śunjacie, Maha jest naturalne i musi być w pełni uwzględnione na ścieżce doświadczania czegokolwiek, co powstaje. Niemniej jednak Maha jako stan podstawowy wymaga dojrzewania niedualnego doświadczenia; nie możemy czuć się całkowicie jako wzajemne powiązania wszystkiego spontanicznie powstającego jako ta chwila żywej manifestacji z podzielonym umysłem.

Wszechświat jest tą powstającą myślą.

Wszechświat jest tym powstającym dźwiękiem.

Tylko to wspaniałe powstawanie!

Jest Tao.

Hołd wszelkiemu powstawaniu.

O Spontanicznym Doskonałości

Na koniec, gdy te 2 doświadczenia przenikają się wzajemnie, to, co jest naprawdę potrzebne, to po prostu doświadczanie czegokolwiek, co powstaje, otwarcie i bez zastrzeżeń. Może to brzmieć prosto, ale nie lekceważ tej prostej ścieżki; nawet eony praktyk nie mogą dotknąć głębi jej głębi.

W rzeczywistości we wszystkich podrozdziałach -- „O Strofe Pierwszej”, „O Strofe Drugiej”, „O Pustce” -- jest już pewien nacisk na naturalny sposób. W odniesieniu do naturalnego sposobu muszę powiedzieć, że spontaniczna obecność i doświadczanie czegokolwiek, co powstaje, otwarcie, bez zastrzeżeń i bez lęku nie jest 'ścieżką' żadnej tradycji ani religii -- czy to Zen, Mahamudry, Dzogczen, Adwaity, Taoizmu czy Buddyzmu. W rzeczywistości naturalny sposób jest 'ścieżką' Tao, ale taoizm nie może rościć sobie monopolu na tę 'ścieżkę' tylko dlatego, że ma dłuższą historię. Moje doświadczenie jest takie, że każdy szczery praktykujący po dojrzeniu niedualnych doświadczeń w końcu dojdzie do tego automatycznie i naturalnie. To jest jak we krwi, nie ma innej drogi niż naturalna droga.

To powiedziawszy, naturalny i spontaniczny sposób jest często błędnie przedstawiany. Nie należy go rozumieć tak, że nie trzeba nic robić lub że praktyka jest niepotrzebna. Raczej jest to najgłębszy wgląd praktykującego, który po cyklach i cyklach doskonalenia swoich wglądów w aspekty anatta, pustki i współzależnego powstawania, nagle zdaje sobie sprawę, że anatta jest pieczęcią (法印 fǎyìn), a niedualna świetlistość i pustka zawsze były 'podstawą' wszystkich doświadczeń. Praktyka wówczas przechodzi z trybu 'koncentracyjnego' do trybu 'bezwysiłkowego', a do tego wymaga całkowitego przeniknięcia niedualnych i pustych wglądów do całej naszej istoty, tak jak "dualistyczne i inherentne poglądy" zawładnęły świadomością.

W każdym razie należy uważać, aby nie uczynić naszej pustej i świetlistej natury metafizyczną esencją (體 tǐ). Zakończę komentarzem, który napisałem na innym blogu Luminous Emptiness (Świetlista Pustka), ponieważ całkiem dobrze podsumowuje to, co napisałem.

Stopień “niesfabrykowania”,

Jest stopniem tego, jak bez zastrzeżeń i bez lęku otwieramy się na cokolwiek jest.

Bo cokolwiek powstaje, jest umysłem, zawsze widzianym, słyszanym, smakowanym i doświadczanym.

To, co nie jest widziane, nie słyszane i nie doświadczane,

Jest naszym konceptualnym wyobrażeniem tego, czym jest umysł.

Ilekroć uprzedmiotawiamy “blask, nieskazitelność” w byt, który jest bezforemny,

Staje się on obiektem uchwycenia, który uniemożliwia widzenie “form”,

tekstury i tkaniny świadomości.

Tendencja do uprzedmiotawiania jest subtelna,

puszczamy 'jaźniowość', a jednak nieświadomie chwytamy 'teraz-ość' i 'tutaj-ość'.

Cokolwiek powstaje, jedynie współzależnie powstaje, bez potrzeby pytania kto, gdzie i kiedy.

Wszystkie doświadczenia są równe, świetliste, a jednak puste od własnej natury (無自性 wú zìxìng).

Chociaż puste, w żaden sposób nie zaprzeczyło to ich żywej świetlistości.

Wyzwolenie to doświadczanie umysłu takim, jaki jest.

Samo-wyzwolenie (自行解脫 zìxíng jiětuō) to dogłębny wgląd, że to wyzwolenie zawsze jest i już jest;

Spontanicznie obecne, naturalnie udoskonalone (本自圆成 běn zì yuán chéng)!

PS:

Nie powinniśmy traktować wglądu w pustkę jako 'wyższego' niż wgląd w niedualną świetlistość. Są to po prostu różne wglądy pojawiające się z powodu różnych warunków. U niektórych praktykujących wgląd w naszą pustą naturę pojawia się przed niedualną świetlistością.

Dla bardziej szczegółowego konceptualnego zrozumienia Pustki, przeczytaj artykuł "Non-Dual Emptiness" (Niedualna Pustka) autorstwa dr Grega Goode'a.


Aktualizacja 2020 przez Soh:

Oto kilka powiązanych cytatów do tego artykułu.

„Dla mnie strofa anatta jest wciąż najlepszym wyzwalaczem… lol. Pozwala nam jasno zobaczyć, że anatta jest naturalnym stanem. Zawsze jest i bez wysiłku. Pokazuje, „jak ignorancja” zaślepia i tworzy błędne koncepcje oddzielenia i substancjalności tego, co nazywamy „rzeczami i zjawiskami”.

Oraz uświadomienie sobie, że cały pogląd (view) wskazuje na tę prawdę anatta od góry do dołu, jak umysł myli i błędnie bierze konwencjonalną egzystencję za prawdziwą i realną. Współzależne powstawanie i pustka są tratwą do zrównoważenia i zneutralizowania wszystkich umysłowo stworzonych konwencjonalności, tak aby umysł mógł spocząć w naturalnej łatwości i równowadze, widząc całe powstawanie jako spontanicznie udoskonalone (自然本自圆成 zìrán běn zì yuán chéng).” - John Tan, 2019

„Wgląd, że 'anatta' jest pieczęcią (法印 fǎyìn), a nie etapem, musi powstać, aby dalej postępować w tryb 'bezwysiłkowy'. To znaczy, anatta jest podstawą wszystkich doświadczeń i zawsze tak było, żadnego Ja. W widzeniu, zawsze tylko widziane, w słyszeniu zawsze tylko dźwięk, a w myśleniu, zawsze tylko myśli. Nie wymaga wysiłku i nigdy nie było 'Ja'.” - John Tan, 2009

„Musisz poprawnie kontemplować (contemplate) anattę, jak wspomniano przez http://awakeningtoreality.blogspot.com/2019/09/robert-dominiks-breakthrough.html (postrzeganie anatta jako pieczęci dharmy, a nie tylko stanu braku umysłu)” – Soh, 2020

„Bez dogłębnego przełomu w obu strofach anatta 1 i 2, nie ma dogłębnego ani jasnego urzeczywistnienia anatta właściwego w definicji AtR (Awakening to Reality). Chociaż druga była dla mnie jaśniejsza na początku przełomu w październiku 2010 roku, pierwsza strofa wkrótce stała się jaśniejsza w kolejnych miesiącach i rozpuszczała dalsze ugruntowanie, w tym bardzo subtelne ugruntowanie w Tu/Teraz, a także wszelkie subtelne pozostałe odniesienia do Umysłu (chociaż to już w dużej mierze zostało rozpuszczone, bardzo subtelna niewidoczna tendencja została zauważona i rozpuszczona później).” – Soh, 2020

„TD Unmanifest

3h ·

Odkryłem w mojej praktyce, że opróżnianie podmiotu jest „łatwiejsze” niż opróżnianie przedmiotu. Więc w języku AtR, praca nad pierwszą strofą vs. drugą.

Opróżnianie skupisk (aggregates) i dhatus było bardzo pomocne w pogłębianiu wglądu w urzeczywistnienie anatta. Praca nad wykorzenieniem karmicznych skłonności w pozostałym Ja, mnie, moje.

Jednakże jestem ciekaw praktyk, które pomogły w tego samego rodzaju penetracji przedmiotu, związanej z drugą strofą i Obecnością (Presence), WP (Współzależne Powstawanie) i pustką aż do całkowitego wysiłku.

4 Komentarze

Komentarze

Soh Wei Yu

ikona odznaki

Obie strofy anatta dotyczą anatta, a nie pustki skupisk (aggregates)

1

TD Unmanifest

Ach, pomyliłem tę sekcję związaną z drugą strofą, myśląc, że skupia się na skupiskach i przedmiotach:

"Kiedy 'podmiot' znika, doświadczenie staje się niedualne, ale zapomnieliśmy o 'przedmiocie'. Kiedy przedmiot jest dalej opróżniany, widzimy Dharmakaję. Zobacz wyraźnie, że w przypadku 'podmiotu', który jest pierwszy przeniknięty, jest to zaledwie etykieta grupująca 5 skupisk (aggregates), ale na następnym poziomie, który ma być zanegowany, to Obecność, którą opróżniamy -- nie etykieta, ale sama obecność, która jest niedualna w naturze."

Postępowało to bardzo dobrze w pogłębianiu anatta, ale kontemplowałem z perspektywy przedmiotów vs podmiotu. Więc jaźń/Jaźń nadal nigdzie nie można znaleźć i zawsze tak było. Przedmioty świadomości mogą wydawać się "realne", podczas gdy jaźń wyraźnie nie jest, tylko skupiska (aggregates) itp.

· Odpowiedz

· 1h

Soh Wei Yu

To przypomnienie, aby zastosować wgląd w nie-jaźń do wszystkich zjawisk.

Dwie strofy celują w iluzję jaźni/Jaźni. Ale później musi to zostać zastosowane do wszystkich zjawisk, aby urzeczywistnić podwójną pustkę (twofold emptiness). Podobnie jak wgląd w brak wiatru oprócz wiania ( https://awakeningtoreality.blogspot.com/2018/08/the-wind-is-blowing.html ) musi następnie zostać zastosowany do wszystkich zjawisk, w tym ruchu itp.

W 2011:

„Mówię, że pierwsza i druga strofa muszą iść w parze, aby mieć prawdziwy wgląd w anatta, nawet na początek. Musisz mieć te 2 aspekty wglądu w anatta. Więc czym jest anatta? Oznacza, że kiedy przenikasz brak-działającego-podmiotu, skutecznie rozwijasz swój bezpośredni wgląd. To nie jest reifikowanie niczego dodatkowego. To bezpośredni wgląd w takość (suchness). Tak więc, kiedy widzisz 'Jaźń', nie ma nic oprócz skupisk (aggregates). Kiedy widzisz 'pogodę', nie ma nic oprócz zmieniających się chmur, deszczu… kiedy widzisz 'ciało', widzisz zmieniające się doznania. Kiedy słyszysz dźwięk, widzisz WP [współzależne powstawanie], wtedy widzisz, jak podwójna pustka (twofold emptiness) jest po prostu jednym wglądem i dlaczego prowadzi to do 一合相 (yī hé xiàng; jedno zagregowane pojawienie się / jeden złożony przejaw). Jeśli nie ma wglądu, a tylko trzymanie się słów, to tracisz esencję. To znaczy, zdobycie wglądu w 2 strofy nie polega na myśleniu tylko o 'Jaźni'” - John Tan, 2011

· Odpowiedz

· Usuń podgląd

· 6m

Soh Wei Yu

ikona odznaki

[10:03 PM, 7/27/2020] John Tan: Dla mnie podmiot-działanie-przedmiot to tylko struktura pomagająca artykułować i nadawać sens światu. Ja tego tak nie widzę. Widzę to jako całkowity wysiłek pojawienia się-warunków, a nie pojawienie się i warunki.

[10:10 PM, 7/27/2020] Soh Wei Yu: Masz na myśli td unmanifest?

[10:47 PM, 7/27/2020] John Tan: Tak

[10:49 PM, 7/27/2020] John Tan: Jeśli widzisz przedmiot oddzielony od podmiotu lub widzisz zjawiska oddzielone od umysłu, bez względu na to, jak dekonstruujesz, to tylko wiedza. nie będziesz miał bezpośredniego smaku niczego.

[10:52 PM, 7/27/2020] Soh Wei Yu: Ale nie wszystkie warunki pojawiają się teraz, niektóre są po prostu intuicyjne lub wnioskowane, nawet gdy są niewidoczne... więc są tylko konwencjonalne

[10:53 PM, 7/27/2020] John Tan: Oczywiście, nie ma sposobu, aby poznać wszystkie zaangażowane warunki.

[10:54 PM, 7/27/2020] John Tan: Po prostu chodzi o to, że pojawienie się nie manifestuje się tak po prostu.

[10:56 PM, 7/27/2020] John Tan: Istnieje również doświadczenie przestronności, gdy przechodzisz przez proces dekonstrukcji zarówno podmiotu, jak i przedmiotu... doświadczenie jest jak upadek umysłu i ciała.

[11:04 PM, 7/27/2020] John Tan: Kiedy mówisz, że samochód jest pusty, ale siedzisz w nim... co masz na myśli?

[11:05 PM, 7/27/2020] John Tan: To to samo, co brak wiatru wiejącego...

[11:05 PM, 7/27/2020] John Tan: Lub błyskawica błyskająca

[11:07 PM, 7/27/2020] John Tan: Lub wiosna odchodzi, lato przychodzi...

[11:09 PM, 7/27/2020] John Tan: Oznacza, że stosujesz ten sam wgląd do wszystkiego

[11:09 PM, 7/27/2020] John Tan: Nie tylko do jaźni...

[11:10 PM, 7/27/2020] John Tan: Nawet do ruchu

[11:13 PM, 7/27/2020] John Tan: Więc twój umysł nieustannie prześwietla konstrukcje, więc co się dzieje?

[11:16 PM, 7/27/2020] John Tan: Powiedz mi, kiedy mówisz, że samochód jest pusty, a jednak siedzisz w nim. prześwietlasz konstrukcję, co się wtedy stało?

[11:16 PM, 7/27/2020] John Tan: Kiedy prześwietlasz wiatr, który wieje... co się stało?

[11:16 PM, 7/27/2020] John Tan: Kiedy prześwietlasz lato lub pogodę? Co się stało?

[11:17 PM, 7/27/2020] John Tan: Albo mówię, że błyskawica błyska, kiedy naprawdę prześwietlasz tę błyskawicę...

[11:19 PM, 7/27/2020] Soh Wei Yu: to tylko zwykłe pojawienie się... żadnych reifikacji

[11:19 PM, 7/27/2020] John Tan: Nie myśl, doświadcz tego...

[11:19 PM, 7/27/2020] John Tan: jesteś zmuszony do niekonceptualności

[11:21 PM, 7/27/2020] John Tan: Jak doświadczenie PCE... w rzeczywistości bardzo uważny i czujny, kiedy zaczynasz... zaczynasz czuć wianie... prawda...

[11:21 PM, 7/27/2020] John Tan: Kiedy mówię, że nie ma błyskawicy błyskającej... patrzysz na błyskanie

[11:24 PM, 7/27/2020] John Tan: Prawda? Czy faktycznie praktykowałeś lub zwracałeś uwagę, a nie tylko wyrzucałeś z siebie zdanie...

[11:25 PM, 7/27/2020] John Tan: Kiedy mówisz, że nie ma lata, doświadczasz upału, wilgotności... itd.

[11:26 PM, 7/27/2020] John Tan: Oznacza, że prześwietlasz konstrukcję, ale nie możesz po prostu myśleć

[11:27 PM, 7/27/2020] John Tan: Kiedy mówię, że nie ma samochodu, dotykam samochodu... co to jest... ....kolor...skóra, koła...

[11:28 PM, 7/27/2020] John Tan: Jeśli ciągle i nieustannie jesteś w tym ... co się stało?

[11:34 PM, 7/27/2020] John Tan: Mówisz o dekonstrukcji obiektu i zjawisk, a ja ci mówię, jeśli przejrzysz, co się stanie... jeśli tylko myślisz, nie zrozumiesz...

[11:38 PM, 7/27/2020] Soh Wei Yu: wszystko jest po prostu wibrującą spontaniczną obecnością, ale bez podmiotu i przedmiotu

[11:39 PM, 7/27/2020] Soh Wei Yu: jakbym nie widział stałych obiektów, ale tylko migoczące wibrujące kolory jako żywą pustą obecność

[11:39 PM, 7/27/2020] Soh Wei Yu: i dźwięki, doznania, itp.

[11:41 PM, 7/27/2020] John Tan: Tak

[11:42 PM, 7/27/2020] John Tan: Wtedy zależy to od głębi doświadczania samych doznań lub pozorów

TD Unmanifest

To bardzo pomocne, dziękuję. Właśnie wróciłem ze spaceru i użyłem tych wskazówek, aby poczuć to, na co wskazują. Byłem zbyt skupiony na dekonstrukcji obiektów zamiast czuć / widzieć bezpośrednią wibrację. Wielkie dzięki Soh

, i proszę przekaż moje podziękowania Johnowi Tanowi.

1

· Odpowiedz

· 3m”

„Svabhāva jest jak rdzenna istota, która posiada cechy charakterystyczne. Jak słup telefoniczny posiada cechę bycia wysokim, cylindrycznym, wykonanym z drewna, brązowego koloru i tak dalej. Postrzeganie svabhāvy to postrzeganie słupa telefonicznego jako istoty, czegoś, co posiada te cechy charakterystyczne.

Urzeczywistnienie pustki to doświadczalne rozpoznanie, że nie ma istoty, która posiada te cechy charakterystyczne, są tylko cechy charakterystyczne, a bez istoty w rdzeniu, te cechy charakterystyczne przestają być cechami charakterystycznymi. Nie ma tam żadnej istoty, żadnego obiektu, który znajduje się w odległości lub w lokalizacji.

Pustka jest rzeczywiście nieistnieniem svabhāvy, ale nie jest to prawdziwe nieistnienie, takie jak wspomniane jako druga pozycja w tetralemmie catuskoti. Jest to urzeczywistnienie, że nigdy w żadnym momencie od samego początku nie było żadnej istoty.

Czy to jest nieistnienie? W pewnym sensie tak, ponieważ nie można znaleźć żadnej istniejącej istoty, a istota zawsze była błędem. Ale jak coś, co nigdy nie powstało, może w rzeczywistości nie mieć istnienia? W ten sposób ustanawia się wolność od skrajności.” - Kyle Dixon, 2022

Kyle Dixon napisał:

„Środkowa droga jest w rzeczywistości wolnością od błędnych koncepcji istnienia i nieistnienia. Utrzymywanie, że rzeczy istnieją (czy są to uwarunkowane czy nieuwarunkowane zjawiska) jest eternalizmem, utrzymywanie, że rzeczy nie istnieją (czy są uwarunkowane czy nieuwarunkowane) jest nihilizmem. Anihilacjonizm to przekonanie, że coś istniejącego staje się nieistniejącym.

Sposobem na uniknięcie tych różnych skrajności jest pustka, co oznacza (i) brak inherentnej egzystencji, (ii) wolność od skrajności, (iii) brak powstawania [niepowstawanie], (iv) współzależne powstawanie. Wszystkie te definicje są synonimiczne.

Współzależne powstawanie jest właściwym względnym poglądem (view), który prowadzi do urzeczywistnienia ostatecznego poglądu; którym jest pustka. Wielu ludzi błędnie rozumie pustkę jako negatywny pogląd, ale jest to w rzeczywistości właściwy pogląd środkowej drogi, który unika skrajności istnienia, nieistnienia, obu i żadnego.

Podsumowując, naprawdę nie ma sposobu, aby wyjaśnić ten temat w prosty sposób (ELI5 - Explain Like I'm 5), po prostu będziesz musiał zadawać pytania. Jest to proste, gdy zostanie zrozumiane, ale bardzo, bardzo niewiele osób faktycznie rozumie współzależne powstawanie.

Oto zbiór rzeczy, które napisałem jakiś czas temu na temat współzależnego powstawania na potrzeby dyskusji:

ogólna definicja niezależnego powstawania, sama idea, że rzeczy są obdarzone własnym bytem/esencją [svabhāva], lub jaźnią [ātman]. Aby coś powstało niezależnie, musiałoby być nieuwarunkowane, niezależne i nieprzyczynowe, ale jest to uważane za niemożliwość w oczach buddyzmu. Poprawnym konwencjonalnym poglądem na pustkę jest współzależne powstawanie, i tak widzimy, że aby mieć obiekty, osoby, miejsca, rzeczy i tak dalej, muszą one posiadać przyczyny i warunki (causes and conditions). Oznacza to, że nie można ich znaleźć oddzielnie od tych przyczyn i warunków. Jeśli warunki zostaną usunięte, obiekt nie pozostaje.

Mistrzowie przeszłości powiedzieli, że skoro rzecz powstaje tylko dzięki przyczynom i trwa dzięki warunkom, a zanika w przypadku braku przyczyny i warunku, jak można powiedzieć, że ta rzecz istnieje? Aby obiekt inherentnie istniał, musi istnieć bezwzględnie, niezależnie od przyczyn i warunków, niezależnie od atrybutów, cech charakterystycznych i części składowych. Jednak nie możemy znaleźć inherentnego obiektu niezależnie od tych czynników, a implikacją tego faktu jest to, że podobnie nie możemy znaleźć inherentnego obiektu wewnątrz tych czynników. Sam obiekt 'w sobie' jest niemożliwy do znalezienia. Zamiast tego znajdujemy tylko wyznaczony zbiór części, które w rzeczywistości nie tworzą niczego poza sobą, a nawet wtedy części są również arbitralnymi desygnacjami, ponieważ jeśli nie ma inherentnie istniejącego obiektu, nie może być również inherentnych części, cech charakterystycznych ani atrybutów. Dlatego obiekt jest jedynie użyteczną konwencjonalną desygnacją, a jego ważność mierzy się jego skutecznością, jednak poza tym konwencjonalnym tytułem nie można znaleźć żadnego leżącego u podstaw inherentnego obiektu.

Współzależne powstawanie wskazuje na rodzaj domniemanej współzależności; fakt, że rzekomo uwarunkowana 'rzecz' powstaje jedynie poprzez implikację z błędnego postrzegania innych uwarunkowanych rzeczy, i tak każda 'rzecz' jest jednocześnie przyczyną i skutkiem każdej innej i wszystkiego innego. Współzależne powstawanie nie jest przypadkiem, w którym mamy prawdziwie ustanowione rzeczy istniejące w zależności od innych prawdziwie istniejących rzeczy, na przykład; że mamy obiekty, które są prawdziwie skonstruowane z części, które z kolei są wykonane z mniejszych części, takich jak atomy itp. Jest to oczywiście jeden ze sposobów patrzenia na współzależne powstawanie, ale byłoby to uważane za bardzo zgrubny i realistyczny/esencjalistyczny pogląd. Taki, który subtelnie promuje poczucie własnego bytu lub esencji rzeczy. Zamiast tego, współzależne powstawanie wskazuje, że nie można znaleźć żadnego inherentnego obiektu poza (lub wewnątrz) różnych konwencjonalnych cech charakterystycznych, które przypisujemy wspomnianemu obiektowi. Z drugiej strony, nie znaleziono by również żadnych inherentnych obiektów w odniesieniu do (lub w relacji z) różnymi cechami charakterystycznymi przypisywanymi wspomnianym obiektom. Ponieważ każda z nich byłaby ważna tylko w kontraście z drugą, a po odkryciu braku inherentności w odniesieniu do jednej, ważność drugiej również zostałaby naruszona. Nasze doświadczenia są jedynie współzależnymi konwencjonalnymi konstruktami złożonymi z nieuzasadnionych wniosków (inferences).

W ten sposób sam obiekt 'w sobie', jako esencjalna rdzenna 'rzecz', jest niemożliwy do znalezienia. Zamiast tego znajdujemy tylko wyznaczony zbiór części, które w rzeczywistości nie tworzą niczego poza sobą, a nawet wtedy części są również arbitralnymi desygnacjami, ponieważ jeśli nie ma inherentnie istniejącego obiektu, nie może być również inherentnych części, cech charakterystycznych ani atrybutów.

Więc na przykład, gdyby stół był prawdziwie inherentnie istniejący, co oznacza, że istnieje niezależnie, wtedy bylibyśmy w stanie znaleźć ten stół niezależnie od jego różnych cech charakterystycznych. Stół byłby w stanie istnieć niezależnie od bycia obserwowanym, niezależnie od jego koloru czy tekstury, niezależnie od jego części i kawałków, niezależnie od jego wyznaczonej nazwy, niezależnie od jego otoczenia itp. W przeciwieństwie do tego, gdyby obserwacja - lub świadomość na przykład - była prawdziwie istniejąca, podobnie bylibyśmy w stanie znaleźć ją oddzielnie od percepcji stołu, otaczającego środowiska i tak dalej. Nie ma żadnej esencjalnej, 'rdzennej' natury, którą stół w rzeczywistości 'jest' lub posiada, i to samo dotyczy świadomości i czegokolwiek innego.

Dla czujących istot dotkniętych ignorancją, konceptualne imputacje i konwencjonalny język są mylnie brane za wskazujące na autentyczne osoby, miejsca, rzeczy itp. Kiedy ignorancja zostaje usunięta, istnieje swoboda używania konwencjonalnego języka, jednak nie powoduje to zamieszania, ponieważ mądrość bezpośrednio zna ignorancję taką, jaka jest. W buddyzmie konwencjonalność może być narzędziem stosowanym do komunikacji, więc możemy być Johnem Doe lub Mary Smith, drzewa, skały, samochody mogą być desygnacjami. Konwencjonalność jest po prostu użytecznym narzędziem, które nie wskazuje na nic poza sobą. Prawda konwencjonalna jest względna... słowa, koncepcje, idee, osoby, miejsca, rzeczy itp. i jest przeciwstawiona prawdzie ostatecznej, którą jest pustka.

Wszystkie pozorne zjawiska, które należą do kategorii 'uwarunkowanych' - co oznacza, że zgadzają się z jedną lub więcej z czterech skrajności (istnienie, nieistnienie, obie, żadna) - powstają współzależnie. Wiemy, że tak jest, ponieważ nie ma czegoś takiego jak zjawiska, które nie powstają w zależności od przyczyn i warunków.

"Cokolwiek współzależnie powstało

To jest wyjaśnione jako pustka.

To, będąc zależną desygnacją

Samo w sobie jest środkową drogą.

Coś, co nie powstało współzależnie,

Taka rzecz nie istnieje.

Dlatego niepusta rzecz

Nie istnieje."

-- Nāgārjuna”

Soh zacytowany w odpowiedzi na czyjeś pytanie:

„Zgodnie ze środkowym poglądem, Tson-kha-pa cytuje Yuktisastikę Nagardżuny i Yuktisastika-vrtti Czandrakirtiego.

Nagardżuna:

To, co powstaje w zależności, nie rodzi się;

To jest głoszone przez najwyższego znawcę rzeczywistości (tj. Buddę).

Czandrakirti:

(Realistyczny oponent mówi): Jeśli (jak mówisz) cokolwiek, co powstaje w zależności, nawet się nie rodzi, to dlaczego (Madhjamika) mówi, że się nie rodzi? Ale jeśli ty (Madhjamika) masz powód, by mówić, że (ta rzecz) się nie rodzi, to nie powinieneś mówić, że „powstaje w zależności”. Dlatego z powodu wzajemnej niespójności (to, co powiedziałeś) nie jest ważne.)

(Madhjamika odpowiada ze współczującą interwencją:)

Niestety! Ponieważ jesteś bez uszu i serca, rzuciłeś wyzwanie, które jest dla nas surowe! Kiedy mówimy, że cokolwiek powstającego w zależności, na sposób odbitego obrazu, nie powstaje z racji samoistnienia - w tym czasie gdzie jest możliwość sporu (z nami)!” - fragment z Calming the Mind and Discerning the Real: Buddhist Meditation and the Middle View (Uspokajanie Umysłu i Rozróżnianie Rzeczywistego: Medytacja Buddyjska i Środkowy Pogląd)

Odpowiedz7tyg”

Jest tylko dźwięk

Geovani Geo napisał:

Słyszymy dźwięk. Natychmiastowe głęboko wbudowane uwarunkowanie mówi: „słyszenie”. Ale jest tam błąd. Jest tylko dźwięk. Ostatecznie, nie ma słyszącego i nie ma słyszenia. To samo dotyczy wszystkich innych zmysłów. Scentralizowany, rozszerzony lub zero-wymiarowy inherentny postrzegający lub świadomy jest iluzją.

Thusness/John Tan:

Bardzo dobrze.

Oznacza, że obie strofy są jasne.

W słyszeniu, nie ma słyszącego.

W słyszeniu, tylko dźwięk. Nie ma słyszenia.

Etykiety: Anatta, Geovani Geo 0 komentarzy | |


John Tan napisał w 2022 roku,

„ .....

Ciężar myśli -- Część 1

Kiedy kontemplujemy, nie pozwólmy, aby nasza kontemplacja pozostała jedynie ćwiczeniem rozumowania mentalnego. Na przykład:

To, co się pojawia, nie jest ani „wewnętrzne”, ani „zewnętrzne”. Bowiem pojęcie „wewnętrzności” zależy od pojęcia „zewnętrzności”, bez żadnego z nich nie może powstać poczucie żadnego z nich. Dlatego oba pojęcia są jedynie konwencjonalne, powstają współzależnie.

Nie pozwólmy, aby nasza kontemplacja pozostała tylko na tym poziomie. Jeśli tak zrobimy, co najwyżej wolność pozostanie jedynie na poziomie mentalnym -- zaledwie przejrzysty, czysty i klarowny stan. Nie różni się to od praktykowania surowej uwagi (raw attention), chociaż może pojawić się wgląd w to, jak konceptualizacje rozprzestrzeniają się w umyśle.

Ale idź dalej, aby odnieść się bezpośrednio do naszych doznań, myśli, zapachów, kolorów, smaków, dźwięków i zapytaj:

„Co mamy na myśli mówiąc, że myśli nie są ani wewnątrz, ani na zewnątrz naszej głowy?”

Przejrzenie tego będzie znacznie bardziej przenikliwe. Przyniesie głębokie poczucie iluzoryczności i mistycznego podziwu jako przeżywane doświadczenie w czasie rzeczywistym.

.....

Ciężar myśli -- Część 2

Jak ciężkie są myśli?

Gdzie są ich korzenie?

Nierzadko słyszy się w kręgach duchowych takie zwroty jak „'Ja' to tylko myśl” lub „myśl jest pusta i przestronna, nie ma w niej ciężaru ani korzenia”.

Chociaż należy wskazać na bezkorzenność i podobną do przestrzeni naturę „myśli”, nie wolno dać się zwieść myśleniu, że przejrzało się „cokolwiek”, a tym bardziej wykorzeniło głęboko zakorzenione pojęcia konceptualne „Ja/moje”, „ciało/umysł”, „przestrzeń/czas”... itd.

Dlatego nacisk należy położyć również na drugą stronę medalu. „Myśli” są zdumiewająco ciężkie jak czarna dziura (rozmiar główki od szpilki, waga gwiazdy); korzenie pojęć konceptualnych”, które niosą, przenikają całą naszą istotę i wszędzie.

„Korzeni” myśli nigdzie nie można znaleźć, co oznacza również, że można je znaleźć wszędzie i w każdym miejscu, rozprzestrzenione w 3 czasach i 10 kierunkach -- we współczesnym kontekście, na różnych liniach czasowych w multiwersum. Innymi słowy, „to powstaje, tamto powstaje”.

.....

W anatta prześwietlamy jaźń jako konstrukt mentalny i wyrusza się w dekonstrukcyjną podróż, aby uwolnić się od wszystkich konstruktów mentalnych, od jaźni po wszystkie zjawiska i relacje między nimi.

Jednakże, kiedy widzimy współzależne powstawanie, nic nie jest eliminowane.

Konceptualizacja pozostaje, części pozostają, przyczyna-skutek pozostaje, jaźń pozostaje, inni pozostają... Wszystko pozostaje, tylko błędny pogląd (view) na „esencję” (體 tǐ) zostaje porzucony.

Zamiast widzieć je jako istniejące esencjonalnie, teraz rozumie się, że powstają współzależnie, a cokolwiek powstaje w zależności, jest wolne od czterech par skrajności (czyli 8 negacji Nagardżuny).

Bez zrozumienia współzależnego powstawania i pustki, spontaniczna doskonałość (本自圆成 běn zì yuán chéng) wolna od wszelkich rozwinięć zostanie zniekształcona.”

Zobacz także: https://www.awakeningtoreality.com/2013/04/daniel-post-on-anattaemptiness.html (uwaga: wewnątrz wyrażone są dwa aspekty pustki. Czy potrafisz powiedzieć, jakie one są?)

Dla dalszej eksploracji Pustki po przeczytaniu tego artykułu, gorąco polecam przeczytanie i kontemplację całej zawartości tego linku, a także przeczytanie wszystkich innych artykułów w nim podlinkowanych: Kompilacja Porad Po Anatta

—-

Aktualizacja, 2024 przez Soh:

Unikanie Nierównowag Energetycznych https://www.awakeningtoreality.com/2024/02/avoiding-energy-imbalances.html

Soh:

Ważna wiadomość dla wszystkich.

Dwie strofy anatta są powiązane z tym: https://www.awakeningtoreality.com/2021/06/pellucid-no-self-non-doership.html

[8:40 PM, 6/9/2021] John Tan: 1. Dzogczen ma zwrot „spontaniczna obecność” (spontaneous presence). Nie znam jego dokładnego znaczenia w dzogczen, jednak zwrot ten jest ściśle związany z 2 doświadczeniami 2 strof:

  1. Brak sprawczości = spontaniczność
  2. Zwykłe pojawienia się jako Obecność (Presence) Zobaczysz, że pisałem o obu aspektach w https://www.awakeningtoreality.com/2021/04/why-awakening-is-so-worth-it.html

Bez urzeczywistnienia drugiej strofy anatta w https://www.awakeningtoreality.com/2009/03/on-anatta-emptiness-and-spontaneous.html , nie jest to uważane za autentyczne urzeczywistnienie anatmana (nie-jaźni) w AtR. Powiązane: https://www.awakeningtoreality.com/2021/06/pellucid-no-self-non-doership.html , http://awakeningtoreality.blogspot.com/2018/07/i-was-having-conversation-with-someone.html , https://www.awakeningtoreality.com/2019/02/the-transient-universe-has-heart.html , https://www.awakeningtoreality.com/2023/05/nice-advice-and-expression-of-anatta-in.html

Zauważyłem również, że w 99% przypadków ludzie, którzy twierdzili, że urzeczywistnili nie-jaźń, jedynie doświadczyli aspektu braku sprawczości, a nie autentycznego niedualnego urzeczywistnienia anatmana. Zobacz także: https://www.awakeningtoreality.com/2020/04/different-degress-of-no-self-non.html

Na podstawie moich doświadczeń z dyskusji z tysiącami osób zauważyłem, że twierdzenia o rozpoznaniu niedualności – gdzie nie ma rozróżnienia między wewnętrznym a zewnętrznym, lub braku jaźni – niekoniecznie wskazują na prawdziwe urzeczywistnienie anatmana lub autentyczne niedualne doświadczenie lub wgląd. Często istnieje szansa, że osoba po prostu przyjmuje określony żargon lub naśladuje innych, pod wrażeniem, że osiągnęła podobny poziom zrozumienia. Jednak w rzeczywistości ich doświadczenie może obejmować jedynie poczucie bezosobowości i braku sprawczości, a nie autentyczne niedualne doświadczenie lub wgląd.

Ja (Soh) zapytałem kiedyś Johna Tana, czy uważa, że pewien nauczyciel urzeczywistnił anattę, na co John odpowiedział: „Nie ma uwierzytelnienia czyjegoś promieniowania (radiance), nie ma rozpoznania pojawień się jako czyjegoś promieniowania i nie ma jasnego wskazania, jak konwencjonalne konstrukty (Soh: są prześwietlane i uwalniane). Więc co doprowadziło cię do takiego wniosku?”

Dodatkowo, komentując pisma pewnego nauczyciela, John Tan napisał:

„Kiedy mówimy „Umysł jest wielką ziemią”, pierwszym krokiem jest zrozumienie i posmakowanie, czym jest umysł, zanim pójdziemy krok dalej.

Jeśli nauczanie nie uczy i nie smakuje tego, czym jest umysł, to są to tylko piękne rozmowy i wspaniałe przemówienia.

Następnie trzeba wskazać, czym jest „wielka ziemia”? Gdzie jest ta „wielka ziemia”? Gleba, ziemia, kwiat, powietrze czy budynki, czy świat konwencjonalny?

Potem porozmawiajmy o tym, czym jest całkowity wysiłek (total exertion), o którym mówili?

Następnie integracja umysłu i całkowitego wysiłku, i to jest +A.”

Jednak nie oznacza to, że druga strofa anatta jest ważniejsza niż pierwsza strofa. W rzeczywistości, po przebudzeniu drugiej strofy anatta, przejrzystego promieniowania jako wszystkich pojawień się poza paradygmatem podmiot-działanie-przedmiot, kluczowe jest głębokie przeniknięcie pierwszej strofy.

Wszystko samo-powstaje (self-arises) bez sprawcy lub działającego podmiotu, tak naturalnie jak oddychanie i bicie serca. Dogłębnie przenikając to, bądź całkowicie spontaniczny i bezwysiłkowy oraz uwalniający. Naturalne promieniowanie jest całkowicie bezwysiłkowe, wymaga 0 wysiłku. Pozwól, aby głęboki wgląd w anatmana i pustkę poprowadził cię do samo-wyzwolenia (self-liberation, 自行解脫 zìxíng jiětuō) i spontanicznej doskonałości (spontaneous perfection, 自然本自圆成 zìrán běn zì yuán chéng) i rozpuścił chorobę wysiłku i subtelnego nadmiernego skupiania się lub lgnięcia do promieniowania. Jak John Tan powiedział również wcześniej, ważne jest, aby nie przesadzać z naciskiem na promieniowanie (aby nie powodowało to nieprzyjemnych skutków nierównowagi energetycznej) i że musi być ono uzupełnione pierwszą strofą braku sprawczości. Dodał, że po niedualności praktyka musi być zrelaksowana i otwarta, niesubstancjalna i wolna -- bądź naturalny i otwarty, lekki, zrelaksowany i bezwysiłkowy, a następnie kontempluj bezwysiłkowość. Otwartość i relaksacja powinny nabrać rozpędu w praktyce. Dodatkowo, jak powiedział John Tan, musimy zrozumieć związek między brakiem sprawczości a całkowitym wysiłkiem -- pozwalając całości sytuacji wywierać swój wpływ. Widziane z jednej strony medalu, jest to całkowita „bezwysiłkowość” promieniowania, a widziane z drugiej strony, jest to wysiłek całości warunków.

Filmy Satsang Nathan są dobrym wyrazem aspektu braku sprawczości anatta. Zobacz: Filmy Satsang Nathan

Aby podkreślić: budowanie wspomnianego rozpędu w praktyce jest kluczowe. Parafrazując Johna Tana: „Musisz regularnie praktykować i powstrzymywać się od pretensjonalnej mądrości, dopóki nie nabierze pewnego rozpędu. Tylko wtedy możesz mieć nadzieję na pokonanie wyzwań związanych z problemami x. Jestem szczery w mojej radzie; nie doświadczyłeś jeszcze tych problemów na własnej skórze, ale kiedy to zrobisz, zrozumiesz wagę opanowania tej sztuki.

Jeśli praktykujesz medytację konsekwentnie, zarówno w otwieraniu się, jak i w codziennym życiu, w końcu rozwinie się rozpęd. Nawet gdy pojawią się wyzwania, jeśli potrafisz zachować spokój i pozwolić, aby ten rozpęd cię prowadził, okaże się, że jesteś w stanie je pokonać.

Przypomina to sztukę puszczania, chociaż jest to dość trudne do skutecznego wyrażenia. Nasza naturalna tendencja skłania się ku przywiązaniu, bez względu na to, jak bardzo staramy się sobie wmówić inaczej. Dlatego konsekwentna praktyka jest niezbędna.

Możesz spędzić cały dzień dyskutując o koncepcji wolności od wszelkich rozwinięć, naturalnym stanie i dźwiękach, a nawet możesz zyskać pewne wglądy. Jednakże, gdy z różnych powodów staniesz w obliczu tych problemów, wszystkie twoje przywiązania wyjdą na pierwszy plan.

Pojawią się lęki przed śmiercią, zdrowiem i osobistymi anomaliami. Twój umysł będzie walczył o uwolnienie tych przywiązań.”

John Tan powiedział również wcześniej X: „Masz dobrą karmę... po prostu zrelaksuj się i zrozum, że bezesencjonalność oznacza również bezwysiłkowość, nie skupiaj się, nie koncentruj. Po prostu udoskonalaj pogląd (view) i zrozumienie po wglądzie anatta, że pojawienia się są czyimś promieniowaniem.”

John napisał również do X, naszego przyjaciela: „Można przezwyciężyć. Kiedyś miałem bardzo intensywne zakłócenia energetyczne związane z nierównowagą energetyczną po JA JESTEM z powodu nadmiernego skupiania się.

Obecnie myślę, że lepiej jest najpierw uspokoić ciało i umysł poprzez rozproszenia, przesuwanie uwagi... ciało i umysł na bardzo subtelnym poziomie są bardzo wrażliwe, ukryty lęk po prostu zachwieje całą twoją równowagę.

Leki pomagają i myślę, że powinieneś je brać.

Musimy być bardzo ostrożni, istnieje relaksacja umysłu, która prowadzi do większej przytomności (alertness), i istnieje relaksacja, która uspokaja umysł w pokoju poprzez przezwyciężanie dolegliwości (np. lęku).

Kiedy jesteśmy w stanie tego drugiego, możemy odpocząć i reagować na warunki w równowadze.”

John napisał również do mnie wcześniej: „ Skup się najpierw na „bezwysiłkowości”, później uwolnisz się, możesz puścić swoje myśli i pozwolić, aby to, co się dzieje, działo się jako wydarzenie... ale później możesz poczuć, że nie jesteś w stanie się skoncentrować, to w porządku... powoli i delikatnie przypomnij sobie, że pojawienia się są własnym promieniowaniem, wtedy promieniowanie jest z natury poza wysiłkiem... najpierw się do tego przyzwyczaj.

Cokolwiek się pojawia, z natury samo się wyzwala (self liberates).”

Jeśli wgląd i praktyka nie są dojrzałe w tym aspekcie, a promieniowanie staje się silne, i subtelnie nadmiernie skupia się na promieniowaniu, istnieje ryzyko napotkania bolesnych nierównowag energetycznych prowadzących do zablokowania energii w czakrze brwiowej, poważnego napięcia, bólów głowy, bezsenności (dosłownie 0 snu w nocy, super świadomość przez całą noc, którą niektórzy mylnie biorą za osiągnięcie), fal energii, które odczuwa się jak ataki paniki (powiedziałem odczuwa się jak, ponieważ był to bardziej cielesny niż mentalny lęk, było to bardzo napięte i „nerwowe” odczucie cielesne przebiegające przez ciało) i gorszych objawów. Miałem takie nieprzyjemne spotkania w 2019 roku przez siedem dni, jak szczegółowo opisano w https://www.awakeningtoreality.com/2019/03/the-magical-fairytale-like-wonderland.html. Prowadzi to do tego, co jest znane jako 'choroba zen', której lekarze nie będą w stanie wyleczyć, i poświęciłem cały rozdział temu tematowi w oryginalnym przewodniku AtR. Miałem szczęście, że nie wywołałem ponownie takich epizodów poprzez zmianę praktyki, ale widziałem, jak inni doświadczali czegoś podobnego. Dlatego moim szczerym życzeniem jest, aby ludzie nie szli w złym kierunku w praktyce. Proszę, dbajcie o siebie i praktykujcie dobrze.

Być może, jeśli interesujesz się Dzogczen, przyjmij przekaz i nauki od nauczyciela Dzogczen Acaryi Malcolma Smitha (który również podkreślał ten kluczowy aspekt braku sprawczości i bezwysiłkowości pojawień się promieniowania w anatta oraz integrację 2 strof anatta -- nie ma tego w jego publicznych pismach, ale w jego naukach online dla subskrybentów, w których uczestniczyłem) i zdobądź książkę 'Najwyższe Źródło' ('The Supreme Source'), która jasno wyjaśnia całkowitą bezwysiłkowość spontanicznie doskonałej i samo-powstającej natury całkowitej obecności. Ale proszę, nie praktykuj Dzogczen na własną rękę (DIY), ponieważ będzie to niezwykle mylące, ale raczej znajdź dobrych nauczycieli (np. Acaryę Malcolma) w tej tradycji. Możesz obejrzeć ten film na YouTube (gorąco polecam) jako wprowadzenie do nauk Dzogczen Acaryi Malcolma, które polecił Sim Pern Chong w grupie AtR: https://www.awakeningtoreality.com/2023/09/talk-on-buddhahood-in-this-life.html . Również niektóre pisma Malcolma można znaleźć tutaj https://www.awakeningtoreality.com/2014/02/clarifications-on-dharmakaya-and-basis_16.html . Aby praktykować tę książkę „Najwyższe Źródło”, konieczne jest wzmocnienie (empowerment), bezpośrednie wprowadzenie (direct introduction) i wskazówki od wykwalifikowanego nauczyciela Dzogczen, i z pewnością nie należy mylić tego z leniuchowaniem bez praktyki ani nihilizmem neo-Adwaity. Przykład: https://dharmaconnectiongroup.blogspot.com/2015/08/ground-path-fruition_13.html

Oto dobry film udostępniony przez Johna Tana:

[Osadzony film YouTube - nie można go przetłumaczyć ani wyświetlić w tym formacie tekstowym]

Umysł, uwaga, energia, skupienie są jednym.

Kiedy praktykujesz, zwłaszcza praktykujący świadomość, którzy praktykują w sposób skupiony, doprowadzi to do nierównowagi energetycznej, w której energia utknie w czakrze brwiowej. Jest to bardzo powszechne u praktykujących świadomość. Albo blokady czakry brwiowej, albo czasami czakry serca.

Jednak wglądy anatmana same w sobie są bardzo bezpieczne, w rzeczywistości w pełnej aktualizacji anatmana nie może być nierównowag energetycznych. Nierównowagi energetyczne są wszystkie związane z subtelnym tworzeniem 'ja'. Dlatego pełne dojrzewanie i aktualizacja obu strof anatta (bez przechylania się ku drugiej) rozwiąże nierównowagę energetyczną.

Więc twoja praktyka powinna sprowadzać i opierać twój umysł na Dantien. Energia powinna płynąć i nie utknąć w głowie. Bycie somatycznym pomaga w przezwyciężaniu nierównowag energetycznych.

Zobacz Oddychanie Wazowe (Vase Breathing):

Fragment z https://www.awakeningtoreality.com/2020/09/frank-yang-video-full-enlightenment.html

[11:46 AM, 9/5/2020] John Tan: Podobają mi się jego opisy, całkiem dobre, ale mogą skutkować nierównowagami energetycznymi. Najlepiej jest praktykować ćwiczenia oddechowe i nauczyć się regulować energię w kierunku spokoju...

Komentarze Soh:

Jednym dobrym sposobem regulacji energii poprzez ćwiczenia oddechowe jest praktykowanie oddychania wazowego.

Oto fragment z „Otwarty Umysł, Otwarte Serce” autorstwa Tsoknyi Rinpoche:

„Oddychanie Wazowe

Jedną z metod, która pomogła tej kobiecie i niezliczonym innym radzić sobie z emocjami, jest praktyka, która pomaga nam przyciągnąć lung (subtelna energia wiatru) z powrotem do jego centrum, czyli „domu”. W tym celu używamy specjalnej techniki oddychania jako narzędzia, ponieważ oddech jest fizyczną korelacją subtelnej energii wiatru lung.

Ta technika nazywa się oddychaniem wazowym i polega na oddychaniu jeszcze głębiej niż rodzaj głębokiego oddychania przeponowego często nauczanego na wielu zajęciach jogi i innych, z którymi ludzie mogą być zaznajomieni.

Sama technika jest dość prosta. Najpierw powoli i całkowicie wydychaj powietrze, kurcząc mięśnie brzucha jak najbliżej kręgosłupa. Powoli wdychając, wyobraź sobie, że wciągasz oddech w dół do obszaru około czterech szerokości palców poniżej pępka, tuż nad kością łonową. Obszar ten ma kształt nieco podobny do wazy, dlatego technika ta nazywa się oddychaniem wazowym. Oczywiście, tak naprawdę nie wciągasz oddechu do tego regionu, ale kierując tam swoją uwagę, zauważysz, że wdychasz nieco głębiej niż zwykle i doświadczysz nieco większego rozszerzenia w regionie wazy.

Kontynuując wciąganie oddechu i kierowanie uwagi w dół, twój lung stopniowo zacznie tam schodzić i zacznie tam spoczywać. Wstrzymaj oddech w regionie wazy tylko przez kilka sekund - nie czekaj, aż potrzeba wydechu stanie się pilna - a następnie powoli wydychaj ponownie.

Po prostu oddychaj powoli w ten sposób trzy lub cztery razy, wydychając całkowicie i wdychając w dół do obszaru wazy. Po trzecim lub czwartym wdechu spróbuj zatrzymać odrobinę oddechu - może 10 procent - w obszarze wazy pod koniec wydechu, skupiając się bardzo lekko i delikatnie na utrzymaniu odrobiny lung w jego miejscu zamieszkania.

Spróbuj teraz.

Wydychaj całkowicie, a następnie oddychaj powoli i delikatnie w dół do obszaru wazy trzy lub cztery razy, a przy ostatnim wydechu zatrzymaj odrobinę oddechu w obszarze wazy. Kontynuuj to przez około dziesięć minut.

Jakie to było uczucie?

Może było trochę niewygodnie. Niektórzy ludzie mówili, że kierowanie oddechem w ten sposób jest trudne. Inni mówili, że robienie tego dało im poczucie spokoju i wyśrodkowania, jakiego nigdy wcześniej nie czuli.

Oddychanie wazowe, jeśli jest praktykowane dziesięć lub nawet dwadzieścia minut każdego dnia, może stać się bezpośrednim sposobem rozwijania świadomości naszych uczuć i uczenia się, jak z nimi pracować, nawet gdy jesteśmy zaangażowani w nasze codzienne czynności. Kiedy nasz lung jest wyśrodkowany w swoim miejscu zamieszkania, nasze ciała, uczucia i myśli stopniowo znajdują zdrową równowagę. Koń i jeździec pracują razem w bardzo luźny i łatwy sposób, żaden nie próbuje przejąć kontroli ani doprowadzić drugiego do szaleństwa. W tym procesie odkrywamy, że subtelne wzorce ciała związane ze strachem, bólem, lękiem, gniewem, niepokojem i tak dalej stopniowo się rozluźniają, że jest trochę przestrzeni między umysłem a uczuciami.

Ostatecznym celem jest utrzymanie tej niewielkiej ilości oddechu w obszarze wazy przez cały dzień, podczas wszystkich naszych czynności - chodzenia, mówienia, jedzenia, picia, prowadzenia samochodu. U niektórych osób ta umiejętność staje się automatyczna już po krótkim czasie praktyki. U innych może wymagać trochę więcej czasu.

Muszę przyznać, że nawet po latach praktyki nadal zdarza mi się tracić połączenie z moją bazą domową, zwłaszcza podczas spotkań z ludźmi, którzy są bardzo szybcy. Sam jestem trochę szybką osobą, a spotykanie innych szybkich ludzi działa jak rodzaj subtelnego bodźca dla ciała. Daję się wciągnąć w ich niespokojną i przemieszczoną energię i w konsekwencji staję się trochę niespokojny, nerwowy, a czasem nawet lękliwy. Więc biorę to, co nazywam oddechem przypominającym: całkowicie wydycham, wdycham w dół do obszaru wazy, a następnie ponownie wydycham, pozostawiając odrobinę oddechu w domu lung.”

John Tan powiedział również:

„Nierównowaga energetyczna jest bardzo związana z tym, co konwencjonalnie nazywamy „fizycznym”. Energie w duchowości są „fizycznymi” aspektami w naszym współczesnym konwencjonalnym użyciu, to tylko różnica w żargonie. Więc wykonuj ćwiczenia i ucz się sztuki otwartości i bezwysiłkowości, otwieraj swoje ciało, bądź pragmatyczny i szczery.

Ćwiczenia oddechowe wazowe są wszystkie dobre, ale wymagają dyscypliny, wytrwałości i nieustępliwości, a nie jakiegoś 三分钟热度 (sān fēnzhōng rèdù - trzy minuty entuzjazmu). Kiedy praktykowane z pilnością, bez magicznej lub bajkowej mentalności, [to] na pewno przyniesie korzyści.”

„[10:16 AM, 6/29/2020] John Tan: Frank jest bardzo doświadczalny, na razie nie trzeba być zbyt teoretycznym w kwestii pustki, niepowstawania zjawisk.

Raczej chodzi o to, aby pozwolić mu przenieść energię i promieniowanie do swojego ciała... całego ciała... chociaż tło zniknęło, możesz myśleć, że wszystkie sześć zmysłów jest w równym promieniowaniu, ale jest to dalekie od prawdy w czasie rzeczywistym i powoduje wszystkie nierównowagi energetyczne.

Zrelaksuj się w naturalnym stanie i poczuj energetyczne promieniowanie w całym ciele. Nie poprzez myślenie. Dotknij czegokolwiek, dotknij palców u nóg, nóg, poczuj je. To twój umysł... lol... czy możesz to zrozumieć?

[10:23 AM, 6/29/2020] John Tan: Góra jest umysłem, trawy są umysłem, wszystko jest umysłem. To poprzez wizję i mentalność, poczuj ciało, palce u nóg, palce u rąk, dotknij ich. To są umysły. Więc czy rozumiesz to w czasie rzeczywistym?

Jeśli chodzi o sen, nie martw się zbytnio, zdarzy się i używaj mniej myśli, niech całe ciało będzie zmysłem dotyku nie poprzez myślenie, ale czucie i dotykanie go. Więc nie myśl, że kiedy pojawia się wgląd, że wszystko jest umysłem anatta, oznacza to, że już jesteś we wszystkim jest umysłem. Jeśli nie potrafisz objąć i poczuć wszystkiego jako umysłu, jak masz wyeliminować wspólny mianownik zwany umysłem i wejść w brak umysłu, który jest naturalnym stanem anatta.”

Etykiety: Anatta, Energia |

Uwaga: Poważne nierównowagi energetyczne związane z depresją, lękiem i traumami powinny być leczone przy pomocy ekspertów psychiatrów i psychologów, ewentualnie z lekami jako wsparciem. Nowoczesna medycyna może być istotną i ważną częścią leczenia i nigdy nie powinna być bagatelizowana. Jeśli wykazujesz objawy, które mogą być z tym związane, powinieneś zostać zbadany przez profesjonalistów.

W przypadku Soh 7 dni nierównowagi energetycznej w 2019 roku nie było związane z problemami psychicznymi, ponieważ nie było depresji, smutnego nastroju ani lęku psychicznego (poza cielesnymi odczuciami napięcia), ani nie było związane z traumami, ale zamiast tego było spowodowane ekstremalną intensywnością świetlistości - intensywnością, która utrzymuje się przez cały dzień i w nocy, oraz wzorcem energetycznym nadmiernego skupiania się i napięcia, który był trudny do rozpuszczenia. To powiedziawszy, jeśli nie jesteś pewien, lepiej się zbadać. Dodatkowo możesz również sprawdzić książki Judith Blackstone, które głęboko wchodzą w uwalnianie traumy i łączą je z praktyką niedualną (chociaż nie opierają się dokładnie na praktyce anatta, nadal warto je przeczytać). Zobacz: https://www.awakeningtoreality.com/2024/06/good-book-on-healing-trauma-and-nondual.html

John Tan powiedział również: „Istnieje duża różnica między depresjami spowodowanymi pracą, wyglądem fizycznym lub brakiem wsparcia rodziny... itd. a problemami na przykład związanymi z „JA JESTEM”. Wszystkie te lęki związane z wyglądem fizycznym, obciążeniem pracą, studiami itp. stopniowo ustąpią, jeśli odpowiednie problemy zostaną rozwiązane. Ale są problemy, które są jak „JA JESTEM”, które są twoją pierwszą natychmiastową myślą, tak bliskie i tak natychmiastowe, że niełatwo się ich „pozbyć”.”

„Niektóre (nierównowagi energetyczne) mogą również wiązać się z otwarciem pewnych bram energetycznych, gdy ciało nie jest gotowe.”

[6/6/24, 11:54:22 PM] John Tan: Tak, nie pozwól, aby konwencjonalne osiągnięcia utrudniały praktykę i tak, anatta to dopiero początek, gdy rozpoznamy pojawienia się jako czyjeś promieniowanie, musimy wyczerpać zarówno umysł, jak i zjawiska.

Chociaż nie jestem praktykującym dzogczen ani mahamudry, mogę zrozumieć i intuicyjnie pojąć naturalny stan pełnej aktualizacji anatta jako dość podobny również do rezultatu w rodzaju tęczowego ciała.

[6/6/24, 11:55:09 PM] Soh Wei Yu: Rozumiem..

[6/6/24, 11:58:37 PM] John Tan: W rzeczywistości po pewnym stopniu wyczerpania reifikacji umysłu, stajemy się mniej przywiązani do konwencjonalności i jesteśmy bardzo pociągnięci ku wyczerpaniu całego naszego ciała-umysłu w promieniowanie świateł. Nie wiem jak inni, ale mi się to zdarza.

[6/6/24, 11:58:42 PM] John Tan: Czy tobie też się to zdarza?

[6/6/24, 11:59:09 PM] Soh Wei Yu: Tak, myślę, że tak

[7/6/24, 12:02:08 AM] John Tan: Na tym etapie bezwysiłkowość, niedziałanie (non-action) i brak oporu są bardzo kluczowe, ponieważ ilekroć umysł reaguje lub skupia się, energia będzie się intensyfikować i bardzo często prowadzić do nierównowag energetycznych.

Etykiety: Anatta, Pustka, John Tan, Świetlistość, Maha, Niedualność, Spontaniczna Obecność | 



0 Responses